W pierwszej części omówiliśmy strach oraz kilka podstawowych ćwiczeń pomagających w przywyknięciu do wody. Teraz pokażę Ci iż można bardzo łatwo unosić się na wodzie bez większego wysiłku.

Ludzkie ciało unosi się na wodzie doskonale

Jeśli cierpisz na hydrofobie pewnie uważasz iż zatoniesz jak kamień rzucony w wodę. Jeśli ten stan rzeczy ma miejsce to możesz czuć się zaskoczony/na iż woda wspiera Twoje ciało w wodzie w stopniu bardziej niż zadowalającym 🙂 Łatwo jest się unosić bez zbytnich ruchów tak długo jak Twoje płuca są pełne powietrza.

Powód jest prozaiczny, 60% ciała to woda…ogólnie ciało jest mniej gęste niż woda dzięki płucom wypełnionym powietrzem. Pewnie pamiętasz zasadę Archimedesa? 🙂

Na ciało zanurzone w płynie(cieczy, gazie lub plazmie) działa pionowa, skierowana ku górze siła wyporu. Wartość siły jest równa ciężarowi wypartego płynu. Siła ta jest wypadkową wszystkich sił parcia płynu na ciało.(źródło wikipedia)

Dorzucę też śliczną animację:

prawo archimedesa

Źródło wikipedia

Ok…a po ludzku? Oznacza to iż w wodzie nasze ciało będzie wypychane ku powierzchni z racji mniejszej gęstości niż woda.

Zawis na brzuchu

Pierwsze ćwiczenie pokazujące umiejętności naszego ciała do unoszenia się w wodzie.

  1. Stań w płytkiej części basenu
  2. Weź oddech i wstrzymaj oddech
  3. Skul się przyciągając swoje kolana do klatki piersiowej. Przytrzymaj nogi przy klatce piersiowej łapiąc się za kolana bądź kostki.
  4. Kiedy Twoje stopy przestaną dotykać dna basenu poczujesz, iż unosisz się swobodnie w wodzie przez kilka chwil.
  5. Kiedy potrzebujesz wziąć oddech, rozwiń się 🙂 i stań by móc wziąć oddech ponad wodą.

Kiedy wykonujesz to ćwiczenie zauważysz, że mimo iż Twoja głowa jest pod powierzchnią wody unosisz się blisko powierzchni. Dodatkowo możesz wykonać eksperyment. Podczas ćwiczenia zacznij spokojnie wypuszczać powietrze. Zauważysz iż Twoje ciało zaczyna opadać w miarę jak masz coraz mniej powietrza w płucach. Ten prosty eksperyment pokazuje iż ciało będzie się unosić póki masz w sobie powietrze.

Kiedy już wykonasz to ćwiczenie parokrotnie i czujesz że woda unosi Cię…wszystko powinno stać się prostsze. Liczę iż to ćwiczenie pomoże Ci przemóc hydrofobię.

Ślizg w pozycji horyzontalnej aka pływanie strzałką

Ostatnim ćwiczeniem, które może pomóc w przełamaniu hydrofobii jest pływanie strzałką. Ogólnie chodzi o poczucie płynięcia…tego jak woda Cię unosi. Jak pomaga w płynięciu do przodu. Ok kroki:

[sociallocker]

 

  1. Stań przy końcu basenu..tego płytszego końca i stań plecami do końca basenu.
  2. Weź wdech i zatrzymaj oddech. Przyciągnij nogi do klatki..dokładnie jak we wcześniejszym ćwiczeniu.
  3. Tym razem jednak nie trzymaj nóg rękoma. Wyciągnij ręce do przodu (czyli nad głowę …czyli jakbyś stał/a to w górę 🙂  ) oraz wyprostu nogi. Obie czynności postaraj się wykonać w tym samym czasie. Wyprost nóg powinien być zarazem odepchnięciem od ściany basenu…najlepiej energicznym 🙂
  4. Wyciągnij ciało by być jak najbardziej w poziomie. Trzymaj głowę w linii z Twoją klatką i staraj się sunąć w wodzie najdalej jak możesz.
  5. W końcu siła rozpędu się skończy. Twoje nogi także zaczną opadać pod koniec ślizgu.
  6. Powtórz to ćwiczenie parokrotnie dopóki nie poczujesz iż dobrze balansujesz ciałem i jesteś w pozycji horyzontalnej w czasie ślizgu. Możesz także ćwiczyć powolne wydychanie w trakcie ślizgu.

[/sociallocker]

Jako alternatywa możesz wykonać poniższe kroki z osobą wspierającą:

  1. Przejdź do pozycji horyzontalnej z wyprostowanymi rękoma…jednak tym razem nie odbijaj się od ściany.
  2. Pozwól drugiej osobie złapać się za dłonie i ciągnąć delikatnie do przodu .
  3. Zwróć uwagę iż nie potrzeba dużo ruchu do przodu by sprawić byś się unosił/a w pozycji horyzontalnej.

Wnioski

Po przećwiczeniu przedstawionych ćwiczeń mam nadzieję iż odkryjesz iż przebywanie w wodzie nie musi być onieśmielającym przeżyciem i że nader łatwo można unosić się w wodzie. Możliwe, iż zacznie Ci się podobać uczucie wyporności w wodzie 🙂

Mam nadzieję iż czas oraz trening pomogą w przełamaniu hydrofobii. Nie śpiesz się, przeznacz czas na trening…tyle ile go potrzebujesz. To na pewno nie będzie jedna sesja na basenie.

Kiedy już poczujesz się komfortowo w wodzie, następnym logicznym krokiem jest rozpoczęcie nauki podstawowych technik pływackich.

Powodzenia!