Under water!!!

Image by Mariana Braga via Flickr

Witaj!
Dzisiaj chciałem poruszyć troszkę bardziej techniczny temat. Mianowicie co robić z głową pod wodą kiedy już umiesz pływać 🙂
Szybka odpowiedź? Wydychać powietrze.
Większość pływaków kiedy bierze oddech zatrzymuje powietrze w sobie przez parę cykli ruchów pływackich wypuszczając powietrze albo tuż przed wyjściem z wody albo kiedy głowa już jest nad wodą!

Kiedy wstrzymujesz w ten sposób oddech dzieją się trzy rzeczy.

  • Twoje ciało jest spięte. Jak wiadomo to kosztuje dodatkową ilość energii.
  • Gromadzisz w sobie dwutlenek węgla.
  • Zmieniasz wyporność organizmu

Dwutlenek węgla

Organizm nie mogąc pozbyć się dwutlenku węgla z organizmu zaczyna go gromadzić w krwiobiegu oraz w płucach. Właśnie wtedy powstaje to jakże znane uczucie panicznej potrzeby wzięcia oddechu. Innymi słowy jeśli odczuwasz między cyklami ruchów desperacką potrzebę wzięcia oddechu jest szansa iż oddychasz w zły sposób.

Zmiana wyporności organizmu w wodzie

Biorąc oddech napełniasz swoje płuca dużą ilością powietrza. Jak wiadomo powietrze unosi nasze płuca ku górze. Jednak za dużo powietrza spowoduje iż Twoje nogi zaczną opadać. Finalnie doprowadzi to do złej postawy w wodzie i spowolnienia Ciebie.

Wniosek?

Należy trenować wydychanie powietrza między braniem oddechów. Według badań należy zwrócić uwagę na fakt iż mięśnie służące do brania/wydychania oddechu także mogą powodować zmęczenie. Innymi słowy należy wydychać w sposób spokojny, nie napinając się by zwiększyć ilość wydychanego powietrza.

Jak trenować?

Udaj się na głębszy kraniec basenu. Zanórz głowę pod wodę i zacznij spokojnie wydychać. Nie ma znaczenia czy robisz to przez nos czy przez usta. Zdaj się na to co jest dla Ciebie bardziej naturalne. Poczuj jak Twoje ciało powoli opada z racji zmniejszającej się wyporności.

Temat był troszkę bardziej techniczny i zaawansowany niż moje ostatnie wpisy jednak mam nadzieję że go docenisz. Jeśli masz jakieś pytania zadaj je w komentarzu 🙂